Wraca temat „wąskiego gardła” pod wiaduktem na Al. Boya – Żeleńskiego

Gazeta Wrocławska przypomniała bardzo ważny – dla mieszkańców naszego osiedla – temat wąskiego przejazdu pod wiaduktem na Al. Boya-Żeleńskiego.

Korek samochodowy na który trafiają mieszkańcy chcący wydostać się z Karłowic w kierunku Placu Kromera ciągnie się każdego ranka aż do Al. Kasprowicza. Stanowi to problem nie tylko dla kierowców tracących czas w korkach. Co istotne, korek ten stanowi zagrożenie dla dzieci i rodziców udających się do Szkoły Podstawowej nr 83 przy Al. Boya – Żeleńskiego. [codepeople-post-map]

Niecierpliwi kierowcy nie zważając na niebezpieczeństwo, łamiąc przepisy o ruchu drogowym, jadą lewym pasem po przejściu dla pieszych (pod szkołą!), zagrażając dzieciom przechodzącym po pasach na skrzyżowaniu Al. Boya Żeleńskiego z ul. Berenta.

Niestety problem przenosi się również na pobliskie uliczki, którymi „cwani” kierowcy urządzają sobie wyścig na skróty pod wiadukt! Pomimo ustanowienia strefy uspokojonego ruchu i ograniczenia prędkości Mieszkańcy ul. Orkana obawiają się o życie i zdrowie dzieci idących każdego ranka do szkoły!

Czy musi dojść do tragedii? Aby miejscy urzędnicy rozwiązali istniejący do tej pory problem!

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/1016407,moj-reporter-kiedy-poszerza-wiadukt-na-al-boya-zelenskiego,id,t.html#czytaj_dalej